Zgodnie z obietnicami, które złożyłam tu i tam, wypisuję ciekawostki z nowokanonicznego przewodnika "SW Propaganda":
* Ostatnia wielka wojna - ta, która była toczona przed tysiącem lat - rozgrywała się pomiędzy Jedi i Sithami. Najwidoczniej w pewnym momencie ci drudzy zdobyli Coruscant. Zwycięstwo Republiki było wielkie i totalne, lecz poprzednie wydarzenia zostały zepchnięte w mroki niepamięci. Zaczęły się nowe kalendarze, a dawne czasy nazwano kolektywnie "Starą Republiką". W paru miejscach mówi się o niechęci do droidów, która, co zrozumiałe, urosła najbardziej po wojnach klonów. Co ciekawe, wspomina się też, że i w tej dawnej wojnie używano robotów bojowych. Mamy też skanonizowaną historię Sistrosa.
* Aluzja do "Roku 1984"
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-0/p296x100/14947621_1361281180563485_3394685734109252613_n.jpg?oh=2d847da71603af383fe87c975e22fa78&oe=589777DC
* Styl TCW został skanonizowany... w pewnym sensie. Hrabia Dooku, który wygląda w serialu jak nóż, był tak przedstawiany na karykaturach in-universe.
* Separatyści zachęcali cywilów do zaciągania się jako technicy, bo ci byli bardzo pożądani w armii droidów.
* Republika z kolei sugerowała obywatelom, że fajnie byłoby, jakby kupowali obligacje wojenne, bo było krucho z kasą. Program się udał, ale obywateli proszono o sporo poświęceń, np. ograniczanie prędkości speederów, by oszczędzać paliwo. Dało się to we znaki zwłaszcza na Coruscant.
* Pojawia się nowa mandaloriańska artystka - początek spoilera Veraslayn Kast. Była zwolenniczką Straży i Pre Wisły, zginęła w wojnie domowej pomiędzy swoją orgaznizacją a Mauldalorianami. Nazwisko brzmi znajomo, bo mamy przecież jeszcze Rook Kast, tylko ona popierała Maula. I to tyle, co wiemy z książki, zastanawiam się, czy obie były spokrewnione lub zaręczone. Oraz jaki Veraslayn ma związek z Sabine, skoro Rook to prawdopodobnie jej matka. koniec spoilera
* Baby Ludi jest kanoniczna
http://starwars.wikia.com/wiki/Baby_Ludi
* Na republikańskich plakatach klony były przedstawiane jako bohaterowie, ale zwykli ludzie nie mogli wstąpić do wielkiej armii (trochę mi się tu nie zgrywa, bo przecież byli oficerowie - może był zakaz dla szeregowców?). Dlatego też gdy powstało Imperium, rząd wykorzystywał mechanizm "teraz możesz być jak Twoi bohaterowie", stąd tylu chętnych do szeregów szturmowców.
* Dużo jest o Mon Mothmie. początek spoilera Najwidoczniej rebelia była nieogarnięta przez bardzo długi czas (czyli coś, co widzimy teraz w "Rebels"). Komórki nie miały ze sobą kontaktu i działały w sposób nieskoordynowany mimo wysiłków Hery, Dodonny, Sata, Organy czy Mothmy właśnie. To ona wpadła na pomysł utworzenia Sojuszu przez duże "s" - i ten faktycznie został w sposób formalny zawiązany (w "Rebels" na razie tego nie uświadczyliśmy). Ponieważ buntownicy nie mieli akademii jak Imperium, często polegali właśnie na propagandzie do rekrutowania nowych członków. Wśród słynnych artystów byli: Sabine, Jaynor (ten to zmieniał strony co chwilę) i niejaki Palo Jamabie z Naboo, acz słowa nie ma czy to ten ukochany Padme
. Wracając jednak do Mon - w pewnym momencie opuściła senat Imperium, stając się "senatorką na wygnaniu" jak Trayvis. Po wojnie z Imperium starała się bardzo zaciągnąć do Nowej Republiki dawne planety Separatystów, bo te miały opory przed wstępowaniem do rządu, z którym kiedyś walczyły. koniec spoilera
* Jak pisałam w temacie o "Rebels": Sabine początek spoilera dotrwała do czasów spotkania z Mon Mothmą. W jednym miejscu używa się wobec niej określenia "then-teenaged", więc skoro teraz ma 19 lat, to jeszcze co najmniej rok do tego spotkania. koniec spoilera
* Imperialne Hitlerjugend, SAGroup, jest też skanonizowane.
* Rebelia dla bezpieczeństwa Luke`a nie ujawniła kto zniszczył GŚ, ale ploty i tak się rozeszły. Jak zresztą widać u Marvela.
*Evaan Verlaine w późniejszych latach zajmowała się imagem Lei, między innymi na plakatach.