Kolejne punkty...
Yako 4Nieco został rozbudowany tekst Dlaczego wolę Gwiezdne wojny od Władcy Pierścieni. Dziękuję Zumarowi i Solmanowi za ich propozycje i zapraszam do przeczytania!
Nieco został rozbudowany tekst Dlaczego wolę Gwiezdne wojny od Władcy Pierścieni. Dziękuję Zumarowi i Solmanowi za ich propozycje i zapraszam do przeczytania!
Kisiel podesłał plakat nowego filmu, który tworzą bracia Wachowscy razem z Georgem Lucasem. Jak powiedzieli reżyserzy
Matrixa: " Jesteśmy tak zafascynowani światem Gwiezdncyh wojen, że udało nam się nakłonić George'a Lucasa do
współpracy. Nie będziemy ukrywać, że współpracowało nam się świetnie i wcale nie dochodziło między nami do sporów.
Doskonale się rozumieliśmy!" Film Star Wars Reloaded będzie dodatkiem do płyt DVD z filmem Matrix
Reloaded.
Może politycznie niepoprawne to nie jest ale do działu humor nadaje się jak raz :> Zresztą nie przynudzam i zapraszam do oglądania :)
Co zrobić, kiedy wielki Hutt stanie nam na drodze, a nie bardzo mamy ochotę omijać tego wielkiego tłustego ślimaka? Wystarczy postąpić tak, jak autor tej "instrukcji".:
Ze strony Starwars Spoofs, której adres podesłał La_touffe, można ściągnąć Gwiezdnowojenny kalendarz. Wygląda on całkiem ładnie, niestety, żeby go sobie powiesić na ścianie, trzeba mieć wielkoformatową, kolorową drukarkę. Na stronie, której link wymieniliśmy, jest także sporo innych, ciekawych i śmiesznych Starwarsowych rzeczy.
Mój tatuś znalazł w sieci w miarę śmieszny obrazeknawiązujący do naszej ukochanej sagi. Jeżeli ktoś przyznaje się do autorstwa prosimy o zgłoszenie się.
W trzeciej części Władcy Pierścieni pojawi się nowa postać, która o ile dobrze pamiętam nie znalazła się w książce. Postacią tą jest Jaromir, bardzo podobny do naszego znajomego z Mroczmego Widma.
Postać tę ujrzymy, gdy z okrzykiem "Gondora gonna fallsa" rzuci się na pułk Orków.
A oto sam Jar-Jaromir:
Przypadkowo przechodząc sobie po sylwestrowej zabawie koło jeziora, Udało mi się pstryknąć jedno zdjęcie takiemu stworowi. Początkowo protestował, ale zaproponowałem mu za to pół listra napoju spożądzanego przez mojego przyjaciela Gunganina. W czasie powrotu z zabawy widziałem również małe białe pieski, różowe słonie a także małe, wredne krasnoludki, które przez chwilę mnie goniły, ale zrezygnowały... hehe
Dzięki Jackson!