TWÓJ KOKPIT
0

Obi-Wan Kenobi

O’Shea Jackson Jr. o pracy nad „Obi-Wanem Kenobim”

2021-10-30 09:26:08

O’Shea Jackson Jr., który gra w serialu „Obi-Wan Kenobi” promuje właśnie swój nowy serial „Swagger”. Aktor udzielił krótkiego wywiadu Colliderowi w którym wspomniano o gwiezdno-wojennym serialu. Żadnych szczegółów roli nie zdradzono, ale wciąż pojawiło się kilka ciekawostek.



O’Shea jak twierdzi jest fanem „Gwiezdnych Wojen” i ubiegał się o rolę Landa w „Hanie Solo”. Gdy jej nie dostał, to się załamał. Zastanawiał się nawet czy nie rzucić aktorstwa i zająć pisarstwem. Ale jakoś to przeżył. Natomiast gry pracował nad „Swagger” dostał propozycję, żeby pojawić się w ciągu następnych dwóch dni na planie serialu. Nie powiedzieli mu najpierw, co to. On raczej chciał odrzucić tę propozycję, ale przekonano go. Była tam choćby Deborah Chow. Natomiast o tym, co się wydarzyło w ciągu tych dwóch dni Jackson bardzo chętnie by opowiedział, na razie jednak nie może się doczekać do momentu, w którym wygaśnie umowa o poufności.

O’Shea mówił też o StageCrafcie. To co jest jego zdaniem niesamowite w Volume, to fakt, że po jakimś czasie zapomina się, że jest w studio. Natomiast najbardziej przerażający jest moment, gdy wyłączają to urządzenie. Wówczas nagle znika jaskinia czy co tam było wyświetlane i pojawiają się białe ściany. Przypomina to jakby Matrixa. StageCraft oszczędza dużo czasu, nie trzeba wysyłać całej ekipy na lokację, zwłaszcza te mniej przyjemne. Z drugiej strony nie ma też minusów niebieskiego/zielonego ekranu, gdzie trzeba się umawiać z reżyserem, gdzie co jest i zapamiętać topologię.

Jeśli wierzyć plotkom, to „Obi-Wan Kenobi” pojawi się w maju na Disney+. Warto dodać, że na początku maja zaczną pojawiać się powiązane książki. Tak przynajmniej twierdzi Amazon, gdzie można już zamawiać The Legend of Obi-Wan Kenobi. Wysyłka zaplanowana jest na 3 maja. Zazwyczaj obserwujemy wysyp pozycji powiązanych w okolicach premiery, zobaczymy jak będzie tym razem.
KOMENTARZE (3)

Obi-Wan Kenobi

Jeszcze jedna postać z „Rebeliantów”?

2021-10-18 17:09:51

Tym razem obracamy się w świecie półsłówek i plotek, ale warto zwrócić uwagę na krótką dyskusję, którą przeprowadził aktor Jason Isaacs z serwisem SlashFilm. Jak wiemy Isaacs podłożył głos pod Inkwizytora w serialu „Rebelianci”. Teraz zapytano go o możliwość powrotu do tej roli w wersji aktorskiej.



Aktor odparł, że podpisał zbyt wiele dokumentów o zachowaniu poufności (NDA), że nie może nawet potwierdzić istnienia Lucasfilmu jako rzeczywistej organizacji. Zaś po rozmowie, musiałby odciąć język dziennikarzowi w czasie, gdy ten będzie spał. Uciął tym samym rozmowę, ale wywołał spekulację. Mało, kto chce wierzyć, że ta sekretność jest tylko związana z animacją. W co mógłby być zaangażowany Isaacs? Albo w projekt / rolę, której nie wiemy, albo jakiś występ właśnie w roli Inkwizytora. Serial „Obi-Wan Kenobi” zdaje się być najbardziej prawdopodobny, patrząc na wcześniejsze doniesienia o Inkwizytorach.

Tymczasem Kumail Nanjiani w wywiadzie dla Rolling Stones opowiedział trochę o swoim angażu i pracy na planie. Gdy zadzwonił do niego jego agent, Kumail wiedział, że albo to będzie dobra, albo zła wiadomość. Z innymi agenci nie dzwonią. W efekcie umówił się na spotkanie z Deborą Chow i była to owocna rozmowa. Bardzo mu się spodobał bohater, w którego ma się wcielić. To trochę jak nowa wersja typu bohatera, którego już znamy z „Gwiezdnych Wojen”, ale zrobiona tak jak jeszcze tego nie widzieliśmy. No a po kwarantannie wylądował na planie „Obi-Wana Kenobiego”. „Gwiezdne Wojny” to naprawdę dobry start po COVIDzie zdaniem Nanjianiego. A jeszcze do tego fantastyczna obsada z Ewanem McGregorem na czele. Ten był super miły. Zdarzyło się nawet, że rozmawiali ze sobą na planie i krzyknięto „Akcja”. McGregor od razu stał się Obi-Wanem i to z nim rozmawiał bohater Kumaila. Miał być trochę onieśmielony rozmową, natomiast sam aktor też był onieśmielony. W końcu to Obi-Wan.

Kumail jest też zadowolony z pracy ze StageCraftem. Wygląda to tak, że patrzy się przez okno, a tam obcy, okręty, „Gwiezdne Wojny”. Niewiele rzeczy jest prawdziwe, nawet ściany były wyświetlane. Może jakieś biurko było prawdziwe, ale z drugiej strony nie trzeba sobie wyobrażać, że jest się na statku kosmicznym. Bo jest się w świecie „Gwiezdnych Wojen”, tak jakby się było w Disneylandzie.

Jeśli wierzyć plotkom, serial zobaczymy w maju 2022 na Disney+. Wygląda na to, że premiery Lucasfilmu nie są zagrożone strajkiem ekip filmowych. Spór został zażegnany.
KOMENTARZE (6)

Obi-Wan Kenobi

Szczegóły „Rewanżu stulecia”

2021-10-11 19:21:39

Ciekawe wieści i spoilery o serialu „Obi-Wan Kenobi” krążą po sieci. Głównym źródłem jest tutaj MakingStarWars i koncentrują się na „rewanżu stulecia”. Wygląda na to, że fragment rozmowy Vadera i Kenobiego w „Nowej nadziei” o ich ostatnim spotkaniu nie będzie dotyczyć walki z „Zemsty Sithów”. Tego jednak się spodziewaliśmy. W dalszej części tekstu znajdują się spoilery, więc to dobre miejsce by skończyć czytać, jeśli chcemy ich unikać.



Podobno dostaniemy Kenobiego w swojej szczytowej formie. Zostanie on wysłany na misję ratunkową. Ma uwolnić kogoś bardzo ważnego dla „sprawy”, a kto wpadł w ręce Inkwizytorów. Ich przywódczyni to postać grana przez Moses Ingram. Więc czeka nas jedno starcie, a sukces misji wprowadzi do gry Vadera. Gdy wieści o tym, co Kenobi narobił dotrą na Mustafar, Vader wstanie ze swego tronu i uda się pojmać dawnego mistrza. Odleci stamtąd swoim TIE Advanced. Myśliwca nie zbudowano na planie, ale dzieli on pewne wspólne cechy z okrętami Inkwizytorów.

Obi-Wan nosi swoją białą tunikę, bardzo przypominającą tę z „Zemsty Sithów”. Wygląda na starszą i bardziej poszarpaną, co sprawi, iż Ben będzie bardziej przypominał podstarzałego rewolwerowca, ale wciąż bardzo pewnego siebie.

Vader ma nosić zbroję, którą widzieliśmy w „Łotrze 1”, przynajmniej napierśnik będzie ten sam. Gdy się spotkają, Obi-Wan rozpoznaje z kim ma do czynienia. Odepchnie Vadera na 15 metrów, ten poleci i wpadnie na ścianę, ale wstanie gotów do walki.

Scenografia na której to kręcono była tylko częściowa. Znajdowało się tam sporo niebieskich ekranów, ale też trochę kamieni. Mogła to być Jedha, Geonosis, Tatooine lub jakakolwiek inna planeta. Scenę kręcono przez dwa tygodnie, zaś w Vadera wcielił się kaskader. Hayden Christensen też ma być w serialu, acz pewnie przygotowano dla niego coś specjalnego. Ewan McGregor oczywiście musiał brać udział w walkach.

Star Wars Time z kolei uzupełnia te wieści, sugerując, że tym więźniem może być młoda Leia. Plotki o niej pojawiły się już kilka miesięcy temu.

Jeszcze jedna plotka o której warto wspomnieć to Yoda. On podobno ma mieć krótki występ. Tu źródła nie zdradzają szczegółów, zresztą ta cześć jest obecnie trudna do potwierdzenia i równie dobrze może to być strzał.

Serial pojawi się na Disney+ w przyszłym roku. Być może w maju.
KOMENTARZE (21)

Obi-Wan Kenobi

Kiedy premiera „Obi-Wana Kenobiego”?

2021-10-05 17:11:17



Na początek tweet od Jordana Maisona. Redaktor Cinelinx, który ma swoje źródła, zasugerował kiedy może pojawić się „Obi-Wan Kenobi”. Jak sam twierdzi, z tego, co słyszy, zaczyna wierzyć, iż będzie to w maju (2022).



Rok 2022 zapowiada się bardzo dobrze pod względem seriali gwiezdno-wojennych. Będzie to bez wątpienia najlepszy rok od początku istnienia sagi, w tej kwestii. Natomiast pozostaje nam liczyć, że ich przybliżone daty premier poznamy na Destination D23 (19-21 listopada).

Z innych ciekawostek. Bonnie Piesse, czyli ciocia Beru, pochwaliła się swoimi pamiątkami z planu, które dostała od pani reżyser Debory Chow.



Miejmy nadzieję, że faktycznie serial zobaczymy na Disney+ najpóźniej w maju w przyszłego roku.
KOMENTARZE (7)
Loading..