
Jackson napisał, że jest to nie fair, że nie rozumie Boskiego Planu, który oszczędził Republikanów.
Jak łatwo się domyśleć, ta wypowiedź wywoła małą burzę w Stanach, no i w oryginale była zdecydowanie bardziej wulgarna.

Ostatnio Keira znów zagościła na naszych ekranach, choć w mniej spektakularnej roli i spokojniejszej opowieści. Zresztą stroni ostatnio od blockbusterów. Dlaczego? Otóż sama aktorka chętnie o tym opowiada.
- W pewnej chwili zaczęłam się zastanawiać, w jakich filmach powinnam grać, bym mogła normalnie żyć. - Mówi Keira. - Wiedziałam, że musiałam zrezygnować z wysokobdużetowych hitów. Byłam świadoma, że cały czas narzekam na swój los, a jednocześnie występuję w filmach, które budzą największe zainteresowanie. Musiałam z tym skończyć. Naprawdę uwielbiam wysokobudżetowe produkcje, ale niestety wiąże się z nimi wiele niedogodności, z którymi nie umiem sobie radzić. Czasami paparazzi byli tak natarczywi, że bałam się wyjść z domu.
Sama aktorka zwraca uwagę głównie na paparazzich, ale przypomnijmy jeszcze jeden incydent o stalkerze, nękającym gwiazdę. Owszem stanął przed sądem, ale niestety dla nas, ów stalker był Polakiem. Jedno jest pewne, w rubryce plotkarskiej Keiry jest już zdecydowanie mniej niż kiedyś i nie ma jej kto zastąpić.