W Internecie z każdym dniem pojawiają się coraz to nowsze plotki i domysły dotyczące spin-offów. Na stronie CosmicBookNews pojawił się tym razem news o możliwym filmie, którego akcja miałaby mieć miejsce pomiędzy "Zemstą Sithów", a "Nową nadzieją". Jak donosi informator serwisu, w Lucasfilmie rozważany był pomysł ponownego wcielenia Ewana McGregora w rolę Obi-Wana Kenobiego podczas jego wygnania na Tatooine. Czarny charakter? Tu niespodzianka. W roli tej miałby pojawić się Darth Maul ścigający swojego znienawidzonego wroga. Co jeszcze? Pięcioletni Luke Skywalker prawdopodobnie jako przynęta na Obi-Wana. Z pewnością zdania o takim projekcie byłyby mocno podzielone. Należy jednak pamiętać o tym, że możliwe spin-offy są teraz na bardzo wczesnym etapie pre-produkcji i na wszystkie oficjalne ogłoszenia będziemy jeszcze czekać miesiącami.
Kilka dni temu także odtwórca roli Imperatora, Ian McDiarmid, podzielił się swoimi przemyśleniami odnośnie swojej postaci w kolejnych filmach. W wywiadzie dla SciFiNow mówił tak:
"Oczywiście że jestem zainteresowany wszelkim rozwojem, jaki może mieć moja postać w przyszłych filmach. Musicie jednak pamiętać, że on [Palpatine - przyp. red.] ginie pod koniec Epizodu VI. Vader odsyła go do kosmicznego piekła, więc z pewnością nie zobaczymy go w nowej trylogii Disneya.
Z drugiej strony pojawia się wiele ciekawych pomysłów na spin-offy o poszczególnych postaciach. Jest też serial telewizyjny o którym mówił George, a który według planów ma być nadawany przez ładnych kilka lat. To wszystko będzie miało miejsce pomiędzy Epizodem III i Epizodem IV. Imperator jest wtedy jak najbardziej żywy i postać ta ma jak najbardziej przyszłość."
Cały wywiad w języku angielskim znajdziecie tutaj>>>.