Zapytana o swój powrót, aktorka powiedziała, że była to raczej łatwa decyzja, ale nie powiedziała od razu Kathleen Kennedy tak. Prawdę mówiąc, gdy została zaproszona do Lucasfilmu, jej przyjaciel powiedział jej, że może chodzi o serial o Rey, a ona odparła, że to pewnie towarzyskie spotkanie. Potem zadzwoniła do niego i powiedziała, że nie zgadnie, co jej zaproponowali.
Sama mówi też, że wie, iż sequele podzieliły wielu ludzi, ale też jest wielu innych, którzy je pokochało. Więc będzie wspaniale móc te radość i miłość tych ludzi odwzajemnić, kontynuując tę rolę. Przyznała też, że nie za bardzo pamięta jak ma grać Rey, ale będzie to ciekawe przeżycie, by zobaczyć jak ta postać się zmieniła.
Dodała także, że zna zarys historii, ale czytanie scenariusza ma umówione na przyszły miesiąc. To znaczy tyle, że jest on prawie skończony. Z pewnością będą jeszcze nanoszone poprawki, także po przeczytaniu.
Zakładamy, że premiera tego filmu nastąpi w grudniu 2026.