TWÓJ KOKPIT
0

Warszawskie Spotkania Fanów Star Wars i Fantastyki: Raport Garindana #03: THE FALCON STRIKES BACK :: Fandom

25 Wrzesień 2001, Wtorek

Witam wszystkich,

   To już się zaczyna robić nudne. Prawdę mówiąc, nawet najwięksi optymiści z naszego składu nie przewidywali, że zaczniemy wpadać w taką rutynę. Tak po prostu, dokładnie co dwa tygodnie - spotkanie. Wytworzyła się już stała ekipa, zapewne znana wam z poprzednich sprawozdań, do której postanowił powrócić Falcon (stąd ten głupawy tytuł, ale przecież widać kto to pisze...), witany przez nas w sposób entuzjastyczny. W końcu to nasz główny specjalista od myśliwców i plastikowych modeli. Jeśli chodzi o głupawe tytuły moich sprawozdań, należy dodać że Tajemnicza Blondynka niestety się nie pojawiła. Płeć piękną z honorem i wdziękiem reprezentowała niezawodna (jak zwykle) Kinga.

   Obgadaliśmy nową książkę z Amberu (wszyscy wiedzą o co chodzi, więc nie ma co się rozpisywać) oraz tak długo oczekiwany przez nas komiks. Mogę chyba zdradzić, że po spotkaniu kolegi Andarala w wydawnictwie Egmont jest nadzieja na nieco bardziej regularne ukazywanie się Tales of the Jedi. Na razie tylko tyle na ten temat, żeby nie zapeszyć. Szkoda tylko że nie mamy jakiegoś wejścia w DeAgostini, chociaż myślę że zmasowana kapania mailowa mogłaby pomóc.

   A, no i najważniejsze! Pojawiła się poważna propozycja (zamieszane są same szczyty decyzyjne Shadows of the Starwars) zorganizowania spotkania z team'em E 13! Oczywiście połączonego z projekcją filmu. Jeśli uda się załatwić projektor (a są na to szanse), ci którzy się załapią będą mogli obejrzeć Epizod XIII niemal w wersji panoramicznej. Chcemy ustalić ilu z Was byłoby zainteresowanych no i w jakim terminie. Czekamy więc na mail'e. Przy okazji chcielibyśmy również pokazać Wam filmy, które znalazły się na płytce. Nie wiem kiedy dokładnie zaczniemy wysyłać CD-ki, ale ze swojej strony mogę zapewnić, że będę naciskał Andarala w sprawie Troops (PS. to ja Andaral: a tem ciągle swoje:) i jeszcze kilku innych produkcji.

   A co do filmów to chyba w najbliższym czasie będzie jeszcze jedna projekcja (no może trzy), tyle że ze względów prawno formalnych nie mogę napisać "głośno" o jaki to obraz chodzi. Mamy jednak wielką ochotę (niektórzy co prawda większą niż inni) obejrzeć wspólnie coś, co nas bardzo interesuje.

   Z kronikarskiego obowiązku należy jeszcze wymienić (poza Kingą i Falconem, o których już pisałem) pozostałych uczestników spotkania. W kolejności, która absolutnie nic nie znaczy, byli to: trzymający macki na pulsie Andaral, akolita Sith i niżej podpisany. Robo i Darek niestety nie mogli się pojawić. Tak czy inaczej, zapraszamy wszystkich innych fanów z Warszawy i nie tylko. Od siebie (jeśli wolno) dodam, że ja ze szczególnym uporem będę czekał na Tajemniczą Blondynkę (PS. to znowu ja, Andaral: ja też na nią czekam:). Spotkanie jak zwykle za dwa tygodnie. Tym, którzy mają jakieś problemy z dotarciem przypominam że: "Asteroids do not concern me, Admiral". Kto to powiedział?

   PS. to znowu ja, a o jaką asteroidę chodzi? Ee, co ja gadam, przecież moje macki maja być, no właśnie gdzie?

Niech Moc będzie z Wami.

Garindan

(Pierwotnie raport ten znajdował się na stronie Shadows Of The Star Wars)


TAGI: Relacja (301) Warszawa (26)
Loading..